W tym artykule nie będę opowiadać Tobie o sukcesach Adama Małysza, Michaela Phelpsa, Usaina Bolta czy polskiej drużyny siatkarskiej. Gwarantuję Tobie, że powyżej wymienione osoby znają tajniki treningu mentalnego. Ten rodzaj pracy z umysłem wykorzystują, także biznesmeni, aktorzy, czy osoby, które osiągają sukcesy w życiu, zachowując przy tym szczęście i wewnętrzny spokój. Ty również możesz wykorzystywać trening mentalny do osiągania swoich celów, jak i podnoszenia jakości swojego życia.

Tylko, pojawia się pytanie – jak to zrobić? Uwierz mi, sposobów jest wiele. Warto aby znaleźć ten odpowiedni dla siebie. Każdy z nas jest inny i w związku, z tym potrzebujemy innych rozwiązań, narzędzi aby wzrastać i rozwijać swój wewnętrzny potencjał. 

Potraktuj ten artykuł i zwarte w nim wskazówki, narzędzia jak szwedzki stół. Weź to co dobre dla Ciebie i stwórz swoją własną receptę na sukces. 

Zanim jednak przejdę do zgłębiania sekretów treningu mentalnego, zadam Tobie kilka pytań, tak abyś spojrzał na swoje życie z szerszej perspektywy.

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co powoduje, że dokonujesz takich a nie innych wyborów? Kiedy stajesz przed podjęciem decyzji, brakuje Ci odwagi i pewności siebie, a w sytuacji konfliktu zamykasz się w sobie. Przerabiasz wiele scenariuszy i mówisz, że następnym razem będę pewny siebie i asertywny. Po czym działasz dokładnie tak samo.

A może kiedy Twój budzik dzwoni rano, przestawiasz go kilka razy, a potem wstajesz i biegniesz spóźniony do pracy. Zalewa Cię fala złości. Wpadając do pracy kupujesz słodką bułkę, którą masz nadzieję zjeść podczas przeglądania maili. Gdy widzisz natłok pracy, dostajesz ścisku żołądka i zapominasz o jedzeniu. Kiedy wracasz do domu jesteś zmęczony, nie masz siły na trening czy rozmowę z partnerem. Otwierasz wino, włączasz ulubiony serial i zasypiasz na kanapie. 

Być może uważasz, że odważne cele i rozwój osobisty jest tylko dla wybranych. Trudno jest Ci uwierzyć w siebie, bo nikt w Ciebie nie wierzy.  Żyjesz w lęku i strachu przed tym co nadejdzie jutro. Wmówiłeś sobie że świat jest zły. Podejmujesz działania, które skazują Cię na porażkę.

Czy wieczna gonitwa myśli stała się już dla Ciebie częścią codzienności? Zaakceptowałeś problemy ze skupieniem uwagi,  towarzyszącą temu nerwowość i napięte relacje z bliskimi czy też napięte ciało. W pośpiechu  dnia codziennego nie zauważasz bólu w karku i napięcia w ramionach. Nie dostrzegasz  także sygnałów osłabionego ciała. O potrzebie zadbania o siebie informuje Cię dopiero choroba.

Jeśli dostrzegasz w sobie, choć jeden wyżej wymieniony sposób działania, myślenia czy odczuwania, to znaczy, że warto już dziś podjąć świadomą decyzję o spojrzeniu na siebie i na swoje życie z szerszej perspektywy. Gwarantuję Tobie, że za pomocą treningu mentalnego możesz poczuć lekkość w działaniu, wewnętrzny spokój i przejrzystość myśli.

Gotowy do poznania sekretów treningu mentalnego?

Po pierwsze pewność siebie

To dzięki pewności siebie możesz w życiu sięgać po to, co dla Ciebie naprawdę ważne.  Pewność siebie w treningu mentalnym jest fundamentem, na którym  postawiasz pozostałe kompetencje. Okazuje się, że bez niej większość podejmowanych przez Ciebie działań jest skazana na porażkę.

Pamiętaj!
Pewność siebie to stan, w którym czujesz się dobrze we własnej skórze. To akceptowanie siebie wraz z całym zestawem niedoskonałości. To wspieranie i docenianie tego, kim jesteś.

I może Cię zaskoczę, ale pewność siebie nie jest arogancją, wywyższaniem się przy innych, nie jest też zupełnym brakiem strachu czy wątpliwości wobec siebie. Osoby pewne siebie po prostu potrafią działać pomimo tego strachu.

Zatem jaka jest recepta na zdrową pewność siebie?

  1. Dostrzeganie własnych zalet i talentów. Docenianie ich, cieszenie się nimi.
  2. Akceptowanie swoich wad i niedoskonałości, każdy z nas je posiada.
  3. Umiejętność działania pomimo strachu i wątpliwości. To wychodzenie poza własną strefę komfortu. 

Dlatego też, jeśli dzisiaj brakuje Tobie pewności siebie, to wyobraź sobie jak dobrzy przyjaciele wzajemnie siebie traktują. Życzliwość, zaufanie, szacunek, wsparcie, motywowanie, wyrozumiałość. Traktuj siebie samego dokładnie w ten sam sposób. 

Daj sobie prawo do porażki

Czy zauważasz u siebie strach przed porażką? Czy ten strach paraliżuje Cię i trzyma z dala od osiągania sukcesów? Bardzo wiele osób żyje znacznie poniżej swoich możliwości tylko z powodu strachu przed niepowodzeniem.

A może nie podejmujesz działań, które mogą polepszyć jakość Twojego życia, ponieważ boisz się opinii znajomych czy rodziny. Brzmi znajomo?

Pamiętaj!
W życiu nie chodzi o to, żeby nigdy nie upaść, tylko by szybko i w miarę skutecznie się podnosić.

Zadam Tobie pytanie: czy chcesz być jedną z takich osób, która jest sparaliżowana strachem na samą myśl o wyzwaniach, o tym co powiedzą inni? Mam nadzieje, że odpowiedź  brzmi „nie”. I bardzo dobrze, bo jak nauczysz się działać pomimo strachu, zaczniesz odnosić sukcesy. A to jest najważniejszy krok do podnoszenia jakości swojego życia.

A więc jaka jest recepta na  pozbycie się  strachu przed porażką?

  1. Nie ma porażek, są tylko informacje zwrotne. Zapisz to przekonanie na kartce i niech stanie się ono częścią Twojego sposobu patrzenia na niepowodzenia. 
  2. Porażka to coś niezwykle cennego. Każde niepowodzenie niesie ze sobą bardzo wiele wiedzy i nauki. Odrabiaj lekcje, wyciągaj wnioski.
  3. Patrz na porażkę jako na pewien rezultat Twoich działań. Jeśli rezultat nie jest taki, jak zaplanowałeś, jest to dla Ciebie świetna okazja do nauki – następnym razem postąpisz inaczej. 

Jeśli czujesz, że ciągle rezygnujesz to wyobraź sobie jakie będą tego konsekwencje za 10 lat i jak wyglądać będzie Twoje życie, jeśli nigdy nie zaryzykujesz? A teraz wyobraź sobie, że wykorzystujesz każdą nadchodzącą okazje i podejmujesz rozmaite wyzwania. Pomyśl, że ryzyko, które podejmujesz się opłaca – odnosisz sukces. Tak więc które życie wybierasz? Wybór należy do Ciebie.

A może brak wiary w sukces

Pewnie wielokrotnie już słyszałeś, że „wystarczy uwierzyć” – jasne, tylko jak?  Pewnie słyszałeś już to nie raz i mimo to nikt Ci nie wytłumaczył co dokładnie masz zrobić, aby prawdziwie i szczerze uwierzyć w to, że osiągniesz swoje cele. 

Trening mentalny to praca nad przekonaniami i jednym z nich jest przekonanie o tym, że możesz pracować nad nawykiem zwyciężania i odnosić w życiu sukcesy na różnych płaszczyznach życia. 

Pamiętaj!
Jeśli sądzisz, że brakuje Ci wiedzy i umiejętności – nic nie szkodzi, bo to w każdej chwili możesz to zdobyć. Jeśli sądzisz, że brakuje Ci doświadczenia – doskonale, najwyższy czas aby zacząć je zbierać. Jeśli wydaje Ci się, że nie masz finansów na realizację swojego celu – pomyśl co możesz zrobić, aby je zdobyć.

Zauważ, że nie musisz mieć wszystkiego gotowego, aby uwierzyć w swój sukces. Z pewnością chwilami może nie być łatwo. Będzie trzeba się napracować. Ale wiedząc co jest do zrobienia, wystarczy, że postanowisz – zrobię to! 

Receptę na nawyk zwyciężania znajdziesz poniżej!

  1. Określ cel, który chcesz osiągnąć i zapisz go.
  2. Zadaj sobie pytanie: „Czy wierzę w  osiągnięcie tego  celu?„.
  3. Jeśli odpowiedź brzmi „tak”, doskonale – możesz zabrać się do działania. Jeśli odpowiedź brzmi „nie”, czytaj dalej.
  4. Zadaj sobie pytanie: „Dlaczego uważam, że nie osiągnę tego celu?”. Wypisz odpowiedzi oraz zastanów się nad rozwiązaniem tej kwestii, czyli co możesz zrobić, aby poradzić sobie z tą przeszkodą.
  5. Zaplanuj w kalendarzu zrealizowanie wypisanych rozwiązań jako zadania na najbliższy tydzień.

I pamiętaj, słowa Tommego Lasarda, że „różnica między niemożliwym a możliwym leży w ludzkiej determinacji”. Tak więc do działania!

Wewnętrzny spokój sposobem na niespokojne czasy

Zauważ, że żyjemy w czasach, w których Twój mózg odbiera codziennie więcej bodźców, niż mózg Twojej babci odebrał  przez całe życie. Twoje biedne zmysły rejestrują  chaos, nawet jeśli sobie tego nie uświadomisz. Zaobserwuj, że zmiana goni zmianę, a w trakcie tej zmiany następuje kolejna zmian. 

Jedno z wielu  badań prowadzonych na Uniwersytecie Harvardzkim wykazało, że ludzie spędzają 46,9 procent swojego czasu, myśląc o czymś innym niż to, co robią. Ciągle jesteś czymś zajęty, przez to tracisz kontakt z samym sobą.

Pamiętaj!
Jako ciekawostkę podam Tobie, że dziennie wchłaniamy 34 gigabajty danych – to odpowiednik 100 tysięcy słów. Mnóstwo z tych informacji zaburza poziom Twoje energii podnosi ciśnienie i poziom cukru we krwi. To tak, jakby ktoś przez 12 godzin mówił do nas bez przerwy.

Zatem ja wypracować w sobie wewnętrzny spokój? Moja recepta na taki stan jest następująca!

  1. Ogranicz ilość informacji, zastosuj tzw. detoks informacyjny. Dzięki ograniczeniu przyswajanych codziennie informacji, możemy wprowadzić w swoje życie spokój i harmonię.
  2. Świadomie oddychaj. To najprostszy sposób na złapanie chwili uważności i uspokojenie umysłu. Głęboki wdech i wydech, koncentrujący się na przepływie powietrza w ciele sprawia, że można odwrócić umysł od myśli, które mogłyby spowodować  nieprzewidywalny upust emocji.
  3. Obserwuj swoje myśli, spróbuj nie utożsamiać się ze swoimi myślami.
  4. Praktykuj wdzięczność. Przez 5 minut dziennie myśl o każdym momencie tego dnia, za który chcesz podziękować. 
  5. Uśmiechaj się. Według neurologa Henriego Rubinsteina minuta szczerego śmiechu to 45 minut późniejszego rozluźnienia.

Pamiętaj, że wszystko, czym martwisz się dzisiaj, czym się stresujesz i doświadczasz  ma ogromny wpływ na Twoje ciało i umysł. Dlatego zadaj sobie pytanie: jakie to będzie miało znaczenie za 5 lub 10 lat? I absolutnie nie przekreślaj swoich możliwości.

Siła wizualizacji

I na koniec wisieńka na torcie. Jedną z najważniejszych technik treningu mentalnego jest trening wyobrażeniowy.

Badania wskazują, że umysł ludzki nie rozróżnia sytuacji, których doświadczamy w rzeczywistości od wyobrażanych w umyśle.

Pamiętaj!
Tworząc wizualizację nastawiasz swój mózg na działanie w określonym kierunku.

Zauważ, że wiara w swoje możliwości jest bardzo ciekawa. Kiedy pomyślisz, że dasz radę i uwierzysz w to oraz odpowiednio zwizualizujesz – będziesz miał siłę do działania i sporą szansę na sukces. Myśląc, że nie zasługujesz na sukces – nie podejmujesz działania, a w związku z tym nie dajesz sobie nawet szansy na sukces. Nie wierząc w siebie nie działasz. 

W wizualizacjach mentalnych nie ma nic nadzwyczajnego, czy tajemniczego.
Mózg działa na zasadzie bodziec – obraz – reakcja, zatem poprzez wizualizacje możesz wpływać na swoją świadomość i podświadomość, a tym samym na emocje i zachowania.

Receptę na wizualizację, przedstawiam poniżej. Sprawdź i zobacz czy zadziała u Ciebie!

  1. Wykonując wizualizację staraj się być zrelaksowany. Im bardziej jesteś odprężony, tym lepiej komunikujesz się ze swoją podświadomością. 
  2. Zobacz wyraźnie swój cel. Wyświetl efekt końcowy swojego celu, jak na filmie. Poczuj emocje, jakie towarzyszą sukcesowi, zobacz wyraźnie barwy, wsłuchaj się w dźwięki, jakie otaczają Cię w momencie, gdy osiągasz cel.
  3.  Zapamiętaj ten obraz i oddal się od niego, tak jakbyś go widział w TV. W myślach przewiń film wstecz do miejsca, w którym jesteś teraz. 
  4. Następnie bardzo powoli przewijasz film do przodu. W tym etapie bardzo ważne jest wyobrażenie sobie wszelkich trudności, jakie mogą się zdarzyć  i od razu metod poradzenia sobie z nimi. 
  5. Na sam koniec każdego treningu wracasz myślami do obrazu sukcesu i pozostajesz  1-2 minuty w ciszy i spokoju.

Jestem ciekawa, co dziś będziesz wieczorem wizualizował? Ja mam już wybrane zagadnienie, a Ty?

W tym artykule przedstawiłam Tobie  najważniejsze zagadnienia treningu mentalnego. Zauważ, że trening mentalny to bardzo szeroki temat. W kolejnych artykułach będę się z Tobą dzielić ciekawymi, skutecznymi i sprawdzonymi narzędziami rozwoju osobistego oraz moim doświadczeniem. 

I już na koniec ostatnie pytanie czy weźmiesz pełną odpowiedzialność za swoje życie, za swoje decyzje, za swoją mentalność? Pozostawiam Ciebie z tym pytaniem. Liczę na to, że wybierzesz jak najlepiej dla siebie.

Pamiętaj, nie odkładaj życia na później. Życie toczy się teraz i każdy nowy dzień daje szansę na rozpoczęcie i przeżycie czegoś ciekawego, dobrego. Jutro może nie nadejść wcale, tak to niestety działa.

Dlatego też, jeśli o czymś marzysz, myślisz, chcesz odnieść sukces, to moją receptą jest „just do it”. Powodzenia.